
Spider-Man: Far from home, czyli film który ma zakończyć trzecią fazę MCU. Trzeba przyznać, że jest on pewnym odzipnięciem od wcześniejszych Avengersów, który nie należał do lekkich filmów… dużo wzruszeń, ciężkich decyzji czy pożegnań. Tutaj twórcy jednak pozwolili nam się zrelaksować, co nie znaczy że wydarzenia z Endgame zostały pominięte. Co to to nie. Wręcz przeciwnie! Co jakiś czas bohaterowie nam o nich przypominają, gdyż mają one duży wpływ na losy Petera.
5 lat później
Peter Parker wraz ze swoja klasą wybiera się w podróż do Europy co traktuje jak swoje prywatne wakacje. W końcu może odpocząć, ale nic bardziej mylnego… Nasz kochany Nick Fury już ma dla niego zadanie. Wątek fabularny z tajemniczym Mysterio bardzo mi się spodobał. Jake Gyllenhaal cudownie odegrał rolę złoczyńcy i dostał niesamowity kostium! Trafił on nawet na moją listę “najlepsze stroje superbohaterskie”. Zaraz obok niego znalazł się kostium Nocnego Pawiana i w tych dwóch odzieniach będę chciała mieć Funko POPy w swojej kolekcji.
Dużą zaletą filmu są relacje między wszystkimi bohaterami, zwłaszcza wątek Petera i MJ! Tom Holland i Zendaya tworzą niesamowitą parę na dużym ekranie i widać tą chemię, zdenerwowanie i brak obycia z drugą płcią, a przynajmniej po samym Peterze 🙂

Zakończenie III fazy MCU
Spider-Man: Far from home podczas seansu zachwycało mnie wielokrotnie i ani na sekundę nie pozwoliło mi się nudzić, ale nie przytłoczyło też nadmiarem wrażeniem. Efekty specjalne były wystarczająco realne, na tyle dobre że zaczynasz się gubić czy to prawda czy iluzja… Peter mimo walki ze złem stara się nawiązać bliższą relację z MJ, w czym niestety ciągle ktoś mu przerywa.
Obecnie wiadomo już jakie MCU ma plany względem kolejnych filmów, ale mnie bardzo ciekawi kolejna część o losach spider-mana. Ostatnia scena z Mysterio jest bardzo zaskakująca i daje duże pole do popisu scenarzystom. Obecnie sama nie mam żadnego pomysłu jak rozegrają się losy naszego pająka. Oczywiście samo zakończenie będzie pozytywne, ale co się wydarzy w trakcie filmu? Jedno o działaniach Petera w filmie można powiedzieć… Tony Stark byłby dumny!
źródło: mat. prasowe

4 komentarze
W dzieciństwie obejrzałam 1 odcinek bajki i wiecej do tej postaci nie wróciłam. Dla fanów film na pewno jest gratką.
Za filmami o losach Spidermana nie przepadamy, ale nowi aktorzy wydają się być ciekawi.
Spider-Man a chyba każdy oglądał i kochał jako dziecko
Jest też duża rzesza fanów kochająca go w swej dorosłości 🙂