Pozostałe

Whitney – recenzja ze spoilerami

Whitney Houston

Whitney „Sprzedała 200 milionów płyt, była pierwszą kobietą, która zadebiutowała na szczycie listy Billboard 200, ustanowiła Rekord Guinessa jako najczęściej nagradzana wokalistka w historii… Znał ją cały świat. Ale jaka była naprawdę?” – mat. prasowe

Whitney Huston

Film „Whitney” to jedyna w swoim rodzaju produkcja, która otrzymała poparcie od jej rodziny oraz spadkobierców. Stąd śmiałam przypuszczać, że dokument będzie rzetelny, na podstawie faktów opowiedzianych przez bliskich. Dodatkowo miały  zostać wykorzystane prywatne materiały artystki bądź wcześniej niepublikowane ujęcia. Te wszystkie informacje sprawiły, że bardzo chciałam zobaczyć i poznać punkt widzenia rodziny oraz kawałek życia wielkiej artystki.

Wychodzę z założenia, że póki sama czegoś nie zobaczę, to zawsze przyjmuje pewne informacje jako część prawdy, część składową czyjegoś życia. Oczywiście mamy tutaj do czynienia z wielokrotnie potwierdzonymi informacjami, ale zawsze należy zostawić fragment na niedopowiedzenia bądź ukrytą prawdę. Tutaj ewidentnie czułam, że bliscy nie chcieli poruszać każdego tematu, starali się wręcz je omijać.

Whitney Houston

źródło: mat. prasowe/ Kino Świat

Życie Whitney

Ciężko napisać recenzję, która będzie dobra. Tutaj nie ma do ocenienia gry aktorskiej, muzyki, dialogów czy scenografii, bo jest to dokument o życiu wielkiej artystki. O jej wejściu na sam szczyt popularności, relacjach rodzinnych, problemach i upadku.

Dokument w 120 minutach próbuje nas zapoznać z jej życiem oraz obnażyć pewne sekrety.

„Czasami czuję, że jestem sama przeciwko światu” – Whitney Houston

Whitney Houston

źródło: mat. prasowe/ Kino Świat

Kariera i życie rodzinne Whitney

Film w skrócie prezentuje nam jej karierę oraz życie rodzinne. Postaram się nakreślić Wam jej schemat, a za wszelkie nieścisłości z góry przepraszam.

Whitney poznajemy jako nastolatkę, która pochodzi z getta – niebezpiecznej dzielnicy Newark. Urodziła się w rodzinie uzdolnionej muzycznie, matka już w wieku 11 lat widziała w niej potencjał na wielką artystkę z głosem, który pokochają wszyscy. Nie chciała zmarnować jej talentu i już od najmłodszych lat udzielała jej lekcji śpiewu. Jak widać, te wszystkie lekcje nie poszły na marne. Była pierwszą wokalistką afroamerykańską, która regularnie pojawiała się w stacji MTV, nagrała solowe albumy oraz zaśpiewała hymn podczas meczu Super Bowl. Ponad to zagrała główną rolę żeńska u boku białego mężczyzny w filmie „Bodyguard”. Film nie został przyjęty zbyt entuzjastycznie przez krytyków filmowych, w przeciwieństwie do publiczności, która pokochała wokalistkę. Piosenka tytułowa „I will always love you” w jej wykonaniu została okrzyknięty balladą wszechczasów, którą zna każdy w dzisiejszych czasach.

Gdzie w takim razie są jej problemy? Otóż były z nią od początku…

Nie chcę rozpisywać się o nich, gdyż na pewne rzeczy patrzę inaczej ze względu na różnice kulturowe. Nie mnie jest również oceniać zachowanie bliskich artystki. Postaram się jednak napisać o tych, na które zwraca uwagę dokument:

         1. Ojciec – artystka kochała bardzo obojga rodziców. Swojemu ojcu powierzyła zarządzanie jej karierą oraz finansami przez kilka lat, podczas których ją oszukiwał i okradał. Gdy się tylko o tym dowiedziała zakończyła z nim współpracę. John Houston złożył przeciw niej pozew, w którym domagał się 100 milionów dolarów (w zamian za załatwienie bardzo intratnego kontraktu). Whitney czuła się bardzo oszukana przez własnego ojca, zaczęła zamykać się na świat i niestety, ale nie dane było jej pogodzi cię z nim przed jego śmiercią.
          2. Narkotyki – to jest temat bardzo szeroki. Z jednej strony każdy z nas wie, że są one niebezpieczne i prawo nie pozwala na ich zażywanie. Z drugiej strony bracia artystki mówią, że z początkiem ich młodości były one w każdym klubie i nikt nie krył się z nimi. Sami zażywali je podczas tras koncertowych oraz poza nimi. Bracia bardzo kochali siostrę, pilnowali ją i opiekowali się. Czemu więc nie ukrócili jej dostępu do używek? Czemu w ogóle razem brali? Może właśnie chodzi o te różnice kulturowe, w tamtych czasach było na to społecznie przyzwolenie afroamerykanów (a przynajmniej tak zrozumiałam z dokumentu). Z początkiem nie widzieli w tym nic złego, a później sami byli uzależnieni. Człowiek przyzwyczaja się do wygodnego życia i nie chcieli tego stracić.
          3. Robyn oraz Bobby Brown – Robyn poznała jeszcze jako nastolatka i od razu stały się sobie bardzo bliskie. Wyjeżdżała wraz z nią w trasy koncertowe, pomagała przy doborze kostiumów czy scenografii. Chyba jako jedyna osoba mogła zmusić Whitney do zrobienia czegoś na co w danej chwili nie miała chęci. Robyn była lesbijką i pewne problemy zaczęły się tworzyć gdy Whitney poznała Bobby’ego Browna, a później po ich ślubie. Bobby nie osiągnął tak dużych sukcesów jak jego żona, stał się przez to sfrustrowanym artystą, który poprzez łamanie prawa zwracał uwagę innych na swoją osobę. Momentem krytycznym było gdy zaczął bić Whitney. Robyn namawiała Whitney do zakończenia tego związku i postawiła jej ultimatum: albo ona albo Bobby. Finalnie wygrał jej mąż…
         4. Orientacja seksualna oraz chęć założenia rodziny – Wokalistka bardzo kochała obydwoje swoich rodziców i dużym zaskoczeniem dla niej była informacja o rozwodzie. Mimo tego, przez wiele lat pokazywali się razem i prezentowali szczęśliwą rodzinę. Artystce zależało bardzo na założeniu rodziny oraz posiadaniu dziecka, jakby uzależniała od tego swoje szczęście. Niestety duża ilość tras koncertowych, narkotyków oraz jej sukces nie pozwolił by małżeństwo przetrwało, a w późniejszych latach jej córka sama zaczęła brać narkotyki. W dokumencie został poruszony temat orientacji seksualnej Whitney, która odnosiła się do jej relacji z Robyn. Odnośnie innych aspektów życia artystki wypowiadało się wiele osób z jej otoczenia, a tutaj tylko jeden z braci powiedział, że nie ma tematu i koniec.
Problemy z określeniem własnej orientacji przez Whitney (posiadanie męża oraz dziecka miało upewnić wokalistkę, że jest osobą heteroseksualną) były związane z molestowaniem jej gdy była dzieckiem przez własną ciocię. Artystka wtedy nie rozumiała do końca sytuacji, czy nie dała cioci żadnych sygnałów do takiego zachowania.

„W głębi duszy cierpiała, ale ciągle się śmiała.”

Whitney Houston

źródło: mat. prasowe/ Kino Świat

Historia życia…

Bez filmu było wiadomo, że życie artystki było skomplikowane i trudne. Dokument rzucił nam światło na nowe problemy, dzięki którym mamy szansę lepiej zrozumieć artystkę. Na samym końcu podjęła ostatnią próbę walki z nałogiem, niestety z braku pieniędzy musiała ją przerwać. Ostatecznie problemy z narkotykami przyczyniły się w znaczy sposób do jej śmierci. Z końcem dokumentu zostaje przedstawiona wypowiedź psychologa, którego zdaniem, molestowanie seksualne przyczyniło się do jej późniejszych problemów z narkotykami.

Film został zrobiony z dużym wyczuciem oraz uszanowaniem Whitney Houston. Porusza wiele trudnych tematów, których wspominanie dla bliskich było zapewne ciężkim przeżyciem. Film został zmontowany w odpowiedni sposób, a wcześniej niepublikowane materiały prywatne są wielkim atutem filmu. Nie jestem wstanie przyznać oceny temu filmowi, po prostu warto go obejrzeć, zwłaszcza jeśli ktoś jest fanem twórczości zmarłej wokalistki.

 

Szansę na udział w pokazie przedpremierowym dostałam od Kino Świat.

 

„Jeśli nie wiesz kim jesteś

Nikt Cię nie uchroni.”

SHARE
RELATED POSTS
Avengers: Endgame – minirecenzja
recenzja filmu
Avengers, Baby Driver, Deadpool i Blade Runner 2049 – co je łączy?
kwiaty na poddaszu 1987 recenzja
Kwiaty na poddaszu (1987) – recenzja
8 komentarzy
  • swiat karinki
    20 lipca 2018 at 09:23

    Nie planowałam oglądać tego filmu ale właśnie zmieniłam zdanie i zrobię to bardzo chętnie

    • Mroczny.pl
      20 lipca 2018 at 21:49

      Zapraszam i bardzo, ale to bardzo polecam! <3

  • Kinga Kulczycka
    19 lipca 2018 at 11:06

    Zrobiłaś kawał dobrej roboty pisząc ten tekst. Whitney jest nieodłączną częścią popkultury, kultury generalnie, muzyki a nawet historii. Jednak najbardziej daje do myślenia to jedno zdanie: „W głębi duszy cierpiała, ale ciągle się śmiała.”…

    • Mroczny.pl
      19 lipca 2018 at 19:00

      To prawda, wielokrotnie aktorzy na zewnątrz są radośni i uśmiechnięci, a w środku smutni, rozżaleni i z problemami 🙁 Chociażby Robin Williams…

  • Ewa
    19 lipca 2018 at 10:58

    Bardzo chcę obejrzeć ten film!

    • Mroczny.pl
      19 lipca 2018 at 18:55

      Zachęcam, jest jeszcze w kinach więc śmiało!

Leave Your Reply

*