Gadżety

Świąteczny box od magical suitcase

Świąteczny box od magical suitcase

Od czasu kiedy magical suitcase pokazało swój pierwszy box postanowiłam, że na pewno jakiś od nich zamówię i zdecydowałam się na edycję świąteczną. Długo mi przyszło czekać (chyba z rok), ale uwielbiam magię świąt i na gwiazdkę sama sobie również robię prezenty.

Zawartość świątecznego od Magical Suitcase

Kiedy otrzymałam pudełko od kuriera nie mogłam się już doczekać kiedy je otworzę, a czekałam z tym do 24 grudnia. Z samego rana poszłam je otworzyć i cieszyć się jego zawartością. Najpierw wypiszę Wam produkty ze środka, a następnie co o nich sądzę.

  • kartka z zaklęciem Accio
  • kieliszek termoaktywny domu Gryffindor
  • świeczka
  • włos jednorożca
  • magnes na lodówkę
  • dwie zawieszki na choinkę domu Gryffindor i Hufflepuff
  • Funko POP! – u mnie Viktor Krum w stroju z balu Bożonarodzeniowego
  • herbata “święta na 12 Grimmauld Place”
  • słodka laska świąteczna
  • wałek do ciasta z wypalonymi symbolami magicznymi z przepisem na świąteczne ciasteczka

Wszystkie rzeczy przyszły zapakowane w duże pudełko z naklejoną świąteczną naklejką. Ja osobiście mam odruch potrząsania pudełkami, aby wsłuchać się w zawartość. Jak widzicie tutaj mamy szklany kieliszek, słoik oraz fiolkę i pudełko od Funko POP!, które można łatwo wgnieść. Rzeczy w środku prócz jednej bibułki nie były zabezpieczone, ale na szczęście nic nie zostało uszkodzone.
Zacznijmy od tego co mi się nie podobało – przedmioty z domami. Przy składaniu zamówienia nie wybierało się z jakiego domu chciałoby się mieć gadżety, a tutaj kieliszki dostaliśmy wszyscy gryffindoru, a zawieszki na choinkę były już ze wszystkich domów i dołączane losowo. Po części czuje przynależność do domu lwa, ale moja przyjaciółka już nie stąd kieliszek średnio jej odpowiada. Pomijając domy to oba produkty są bardzo fajne, a zawieszki dodatkowo zostały bardzo dokładnie wykonane. Magnes jest małym gadżetem, ale wisi na mojej lodówce i pięknie się prezentuje. Herbaty jeszcze nie piłam, ale średnio mi odpowiada odpadająca od niej etykieta. Świeczka jest mała, ale o przyjemnym zapachu. widziałam już wcześniej, że Magical Suitcase dołącza do swoich boxów zaklęcia, więc nie mam tutaj żadnych przeciwwskazań. Laska i włosy to typowa zapchaj dziura. Funko POP! jest bardzo ciekawym gadżetem, ale niestety postać kompletnie nietrafiona. Mnie ogólnie dużo postaci ludzkich w tej formie się nie podoba, zwłaszcza gdy mają brodę czy wąsy (a Krum ma obie te rzeczy). Ponad to POPy również były wręczane losowo, stąd przyjaciółka dostała Cedrica. Plus za ubrania z Balu Bożonarodzeniowego! Hitem tego pudełka jest wałek z symbolami magicznymi i przepis. Nie korzystałam jeszcze z nich, ale z pewnością takie ciastka muszą smakować magicznie

Jestem na tak czy nie…

Ciężko odpowiedzieć mi jednoznacznie czy box mi się podobał czy nie. Pudełko kosztowało około 190 złotych co nie jest małą kwotą dla mnie. Widać, że wykonanie samego wałka było kosztowne, a popy i kieliszki to gadżety licencjonowane. Czuję pewnego rodzaju niedosyt, ale z pewnością zamówię jeszcze jakiegoś boxa od nich.
Na pewno zmieniłabym formę zabezpieczania produktów w środku boxa oraz nienawiązywania do żadnego domu (ew. gadżet ale ze wszystkimi 4 domami naraz). Teraz pozostaje mi tylko obserwować ich stronę i czekać na potencjalny box, który bym chciała 🙂
W międzyczasie zapraszam Was na stronę Magical Suitcase

Świąteczny box od magical suitcase
źródło: zdjęcie własne
SHARE
RELATED POSTS
Ostatni box od Gobston Alley
monsteriada.pl
Świat gadżetów kolekcjonerskich: najlepsze skarby dla prawdziwych miłośników
herbata do książki
Czas wolny z filiżanką ulubionej herbaty

Leave Your Reply

*