Czy rzeczywiście morderstwo powinno mieć motyw? Francis Duncan odpowiada na to pytanie w swojej książce „Morderstwo ma motyw”!

Jeśli tęsknisz za standardowym, brytyjskim kryminałem w stylu Agathy Christie ta pozycja będzie wprost idealna! Francis Duncan odwzorował styl angielskiego kryminału i zabrał czytelnika w krainę, do której od dawna tęsknił. Morderstwo, podstarzały, samozwańczy detektyw i angielska wieś, czy jest lepszy przepis na sukces?

Panna Marple jak żywa!

Jeśli jesteś fanem przemiłej staruszki, która rozwiązała już nie jedną zagadkę tajemniczego morderstwa, przypadnie ci do gustu Mordecai Tremaine, który został zaproszony na sielankową, angielską wieś, aby pomóc grupie przyjaciół w znalezieniu mordercy jednej z sąsiadek. Historia jest wybornie napisana. Nie dziwi fakt, że cieszy się ona szerzą fanów na całym świecie. Morderstwo ma motyw, jest cudownym nawiązaniem do pozostałych tytułów autora, ale i tez do świetnej powieści królowej brytyjskiego kryminału Agathy Christie Śmierć ma okna.

Czego możemy się o sobie dowiedzieć, czytając powieść?

Czytając książkę, wiemy, że to jest ta stara, dobra, angielska wieś, ale to już nie to samo. Wszystko się zmieniło, czasy i ludzie też, ale jedno się nie zmieniło. Nasze postawy i zachowania, które autor delikatnie punktuje i uwypukla. Jest to wspaniała, sentymentalna podróż do tego, za czym tęsknimy, ale gdy już to mamy, wiemy, że to już nie jest to. Piękna przygoda. Chętnie zapoznamy się z inną twórczością Duncan’a, który jest wybitny autorem, a jego styl pisania bardzo nam odpowiada. Szczególnie detaliczność opisów, pozwala rozwijać wyobraźnie i zobaczyć nawet najmniejsze szczegóły.