
Dokładnie tak, miałam przyjemność wziąć udział w oficjalnej premierze filmu “Planeta Singli 3”. Moja radość, prócz tego że byłam na takim pokazie pierwszy raz, była tym większa, że wcześniejsze dwie części przypadły mi do gustu. Najpierw jednak recenzja filmu, a później kilka zdań o samej premierze… 🙂
Spis treści
Planeta Singli 3 – hit czy kit?
Wiele osób nie lubi polskich komedii romantycznych, gdyż są sztampowe, nieprzemyślane, schematyczne i mało śmieszne. Tutaj sam koncept filmu od początku był inny: oryginalny, z pomysłem i humorem. Pierwsza część była powiewem świeżości wśród polskich komedii romantycznych czym zyskała sympatię wielu widzów. Kolejny film był gorszy, nadal bawił, aktorzy grali bardzo dobrze, ale czegoś zabrakło. Ostatnia część jest natomiast połączeniem wszystkich pozytywnych cech, za które pokochaliśmy historię Ani i Tomka oraz ich bliskich.W końcu dowiedzieliśmy się jaka jest rodzina Wilczyńskich, czemu Tomek nigdy wcześniej nie przedstawił jej Ani oraz czy zostaną sobie poślubieni!

źródło: mat. prasowe Kino Świat
Mogłoby się wydawać, że twórcy będą chcieli tylko odcinać kupony od sukcesu w jakiś sposób kończąc tę historię. Otóż nie! Jeśli chodzi o scenariusz to wiadome było zakończenie, ale wszystkie wątki, które zostały zawarte nadają nowej świeżości filmowi, sprawiając, że widz ani przez chwilę się nie będzie nudził. Każdy z aktorów dostał tutaj swoje pięć minut.
Oglądając zwiastun możemy myśleć, że całe zamieszanie będzie wokół ślubu, który tak naprawdę jest tłem dla innych wydarzeń. Na pierwszym planie są tutaj przede wszystkim uczucia oraz relacje jakie ludzie zawiązują między sobą. Wszystko to oczywiście zostało przedstawione na wesoło, czego efektem jest zabawna komedia z morałem. Prócz rozterek Pary Młodej, spotykamy się z codziennymi problemami ich przyjaciół, młodej mamy Oli oraz jej męża Bogdana. W obecnej chwili temat roli matki i ojca jest głośno poruszany i znajdziemy tego odzwierciedlenie w filmie. Mamy ukazane popularne zachowanie kobiety i mężczyzny gdy na świat przychodzi mały człowiek (nie generalizujemy zachowań, ale często na różnych grupach czytam właśnie o takich zachowaniach czy podziale obowiązków jak w filmie). Krystyna (mama Ania) oraz Radek również dostali swój czas na ukazanie miłości jaka łączy dwie osoby z dużą różnicą wieku. Widzimy ich wzajemną troskę o siebie w trudnych chwilach oraz próbę oszczędzenia bólu drugiej osobie po stracie kogoś bliskiego. Kolejnym obrazem miłości jest relacja rodziców Tomka, gdzie ojciec jest wolnym ptakiem i bardzo często nie było go w domu wiele miesięcy, aby “pomagać” biednym ludziom gdzieś w Afryce. W tym czasie jego żona wiernie na niego czekała, jakieś 30 lat, ale w końcu zrozumiała swój błąd i zawalczyła o własne szczęście. Zośka (córka Oli i Bogdana) i Wiesiek (młodszy brat Tomka) byli tą najmłodszą “para” ukazując próby znalezienia drugiej połówki w obecnych czasach; czasem było nowocześnie, a czasem tradycyjnie.
- źródło: mat. prasowe Kino Świat
- źródło: mat. prasowe Kino Świat
Product placement
Bez wątpienia nie jest to film Oscarowy, gdyż swoje grzeszki ma, ale wiedziałam o nich idąc do kina. W obecnej chwili w komediach (zwłaszcza tych romantycznych) umieszcza się dużo “product placement”. Tutaj te lokowanie produktów było widoczne (nawet bardzo), ale tylko do momentu aż akcja filmu nie przeniosła się na wieś, w tym momencie odrzucona została komercja i skupiliśmy się tylko na historii naszych bohaterów.

źródło: mat. prasowe Kino Świat
“Planeta Singli 3” to idealne zakończenie historii Tomka i Ani wraz z ich bliskimi. Główny wątek otrzymał swoje szczęśliwe zakończenie, a wątki poboczne zostały w bardzo ciekawy sposób rozwinięte. Odnajdziemy tutaj dużą ilość humoru okraszonego dobrym żartem. Sama fabuła nie była skomplikowana, ale za to bardzo życiowa. Myślę, że z powodzeniem każdy z widzów znajdzie w którymś bohaterze cząstkę siebie. Aktorzy pokazali bardzo dobrą grę aktorską: między Maciejem Stuhrem i Agnieszką Więdłochą ani na moment nie przestawało iskrzyć, Tomasz Karolak był znakomitym partnerem dla Weroniki Książkiewicz, Bogusław Linda odegrał znakomitego hipisa, na którego czekała wiecznie kochająca żona Maria Pakulnis. Borys Szyc w ostatnich latach nie miał dobrych ról komediowych, ale tutaj jego karta została odczarowana.
Ostatnia rzecz, no prawie, moją ulubioną sceną bez wątpienia jest moment spowiedzi Pary Młodej. Nie zdziwiłabym się nawet gdyby stała się ona klasykiem współczesnej kinematografii 🙂

źródło: mat. prasowe Kino Świat
Premiera
Całość odbyła się w Złotych Tarasach w Warszawie, aktorzy zaczęli schodzić się chwilę po 18, a sam seans rozpoczął się około 20 od podziękowań producentów filmu. Bez wątpienia było to pewnego rodzaju przeżycie. Cała ścianka z aktorami, któremu każdy fotoreporter chciał zrobić dobre zdjęcie, każdy dziennikarz chciał przeprowadzić wywiad, zadać pytania, na które tylko oni wpadli 🙂 Przed pokazem filmowym hostessy roznosiły na tacach batony Princessa, które później jeszcze otrzymaliśmy w salach kinowych. Po zakończeniu projekcji było małe after party, gdzie był jeszcze czas na swobodną rozmowę z gwiazdami czy osobami pracującymi przy produkcji.

źródło: mat. prasowe Kino Świat
11 komentarzy
Nie jestem ostatnio zachwycona polskim kinem, szczególnie komedyjkami, które, właśnie jak pisałeś, maja grzeszki w postaci produkt placement. Wolę jednak coś innego oglądać.
Dla mnie to odgrzewany kotlet. Pierwsza część spoko, reszta zrobiona na siłę.
Ciekawe przeżycie taka premiera filmowa. Ja bardzo dawno nie byłam w kinie na filmie dla dorosłych ( z córkami chodzę bajki), myślę więc że to będzie dobry tytuł by obejrzeć coś dla siebie
Tylko, że najpierw obejrzę dwie poprzednie odsłony tej serii, tak chyba będzie najlepiej. 🙂
Moze maraton filmowy w kinie? Widziałam, że są organizowane u mnie w mieście, to moze u ciebie również któreś kino się pokusiło 😉
Ja chyba się skuszę, jak zwykle ze względu na kilku aktorów 😉
Warto obejrzeć ten film chociażby dla aktorów, wszyscy grają niesamowicie!
Z przyjemnością znajdę czas, aby obejrzeć film, na złapanie pozytywnego nastroju i wielu uśmiechów. 🙂
Pozytywny nastrój i wiele śmiechu – to jest gwarantowane!
A ja l,ubię polskie komedie… z ich wszystkimi grzeszkami 🙂
To świetnie! Ja staram się jednak oglądać te ciekawsze, gdyż jest za dużo dobrych filmów do obejrzenia!