Muszę się na wstępie przyznać, że do samego serialu “Krakowskie potwory” na początku podchodziłem dość sceptycznie. Polski serial w gatunku grozy … niestety ale nie brzmiało to najlepiej. co z tego wyszło?

O czym jest serial Krakowskie potwory?

Serial opowiada o grupie studentów, wyjątkowo uzdolnionych, którzy mieszkając razem i będąc pod przewodnictwem swojego profesora, walczą z demonami i innymi potworami, które nawiedzają nasz Świat … a konkretnie Kraków 😉

Ok, czy miało szansę się to udać? Po przeczytaniu takiego Netflixowego opisu, od razu przed oczami stanęli mi X-meni, skrzyżowani z Supernaturals i walczący z demonami, wampirami i wilkołakami rodem ze Zmierzchu 😉

Nic bardziej mylnego … i chyba dobrze 🙂 Serial generalnie rzecz ujmując jest całkiem przyzwoity i w sumie wart obejrzenia. Oczywiście, jak każda produkcja posiada zarówno swoje mocne jak i słabe strony, a o tym szczegółowo poniżej

Dlaczego warto obejrzeć Krakowskie potwory?

Przede wszystkim dlatego, iż jest to rodzima produkcja, do tego całkiem przyzwoita 🙂 Fabuła dzieje się w Krakowie i jeżeli tylko znacie dobrze miasto, z pewnością dostrzeżecie kilka znajomych uliczek 🙂

Gra aktorska zasługuje na plus. Szczególnie różnego rodzaju demony, bóstwa – naprawdę fajnie zostało to przedstawione. Charakteryzacja mam wrażenie trochę kulała, bądź po prostu miała ograniczony budżet. Warto zwrócić uwagę, że film, o ile na swoją tematykę, jest aż do bólu realistyczny. Nie ma tutaj jakiś specjalnych supermocy, bohaterek z ułożonymi włosami i całego tego hollywoodzkiego animuszu. Mamy za to realistyczne postacie, cień, mrok, brud, ból i krzyk. Wszystko to co widzimy w prawdziwym życiu. nie spotkamy tutaj sztucznie wymalowanych aktorek, a realistyczne osoby, zmagające się z różnymi problemami.

Na pochwałę zasługuje także mocne i zdecydowane odniesienie do mitologii słowiańskiej (o ile przyjmiemy, że takowa w ogóle istnieje, może bardziej należałoby to nazwać kulturą słowiańską oraz słowiańskich bóstw). Jest to wątek do którego warto się odnosić, gdyż owa słowiańska kultura i jej wierzenia jest niezwykle bogata i interesująca. Warto ja promować, i dokładnie to ten serial czyni.

Dlaczego nie warto oglądać serialu Krakowskie potwory?

Ogólnie rzecz biorąc to polecam serial do obejrzenia, stąd w tym miejscu mogę opisać tylko kilka elementów, które były słabsze w całym serialu, ale całość i tak warto obejrzeć, a czasu który spędziłem na obejrzeniu wszystkich ośmiu odcinków (notabene około 7 godzin) nie uznaję za czas stracony.

Czasami akcja działa się w dość nadto dynamiczny sposób. nie wiem czy znacie to uczucie, gdy skoki między różnymi wątkami mogą przyprawić o zawrót głowy. I wcale nie chodzi tutaj o wartkość akcji, ale o nie do końca racjonalne i logiczne skróty myślowe, gdzie odbiorca może po drodze ze trzy razy się zgubić.

Będąc przy elemencie logiki … nie jest źle, ale mogłoby być lepiej 🙂 Można dostrzec w serialu kilka sytuacji które są maksymalnie pozbawione logiki, ale to tak że aż oczy bolą, a mózg się gotuje. A szkoda, bo niestety kilka tych drobnych “incydentów” pozwoliła na popsucie ogólne bardzo dobrego wrażenia względem dopracowania scenariusza.

Brakuje mi w tymże serialu nieco większego poznania poszczególnych bohaterów, oraz przede wszystkim, ściślejszej interakcji między nimi. Mam wrażenie oglądając poszczególne odcinki, że wszyscy bohaterowie, pomimo że razem mieszkają, to nie są ze sobą niemalże w ogóle powiązaniu, brakuje tych bezpośrednich i bliskich relacji. Gdyby kogoś z grupy usunąć, reszta mogłaby nawet tego nie zauważyć. Jest to element, który na pewno byłoby warto dopracować w kolejnych odcinkach.

Niekiedy widać niski budżet serialu. Efekty nie do końca dopracowane, sceny zbyt ascetyczne, a obraz ubogi wizualnie. Do tego niestety nie zawsze jesteśmy usatysfakcjonowani wartkością akcji. Owszem, rozumiem przesłanie reżysera, każdy ma swoje demony i musi je pokonać, a najłatwiej dzięki pomocy innych … ale nie musiało to aż tak mocno uderzać na każdym kroku.

Pomimo swojej tematyki, nie jest to horror. Film grozy – poniekąd, ale strasznych scen w nim raczej nie doświadczymy. Owszem, film jest mroczny, ponury, i występują w nim stworzenia rodem z fantasy. Ogląda się to bardzo przyjemnie.

Krakowskie potwory – serial warto obejrzenia

Pomimo wad i tak uważam, że jest to jeden z ciekawszych polskich seriali, który na pewno warto obejrzeć. Może gdyby był to np serial Austriacki a akcja działaby się w Wiedniu, nie byłby dla mnie osobiście tak ciekawy, o tyle poprzez rodzimy wątek i osadzenie akcji w jednym z polskich miast – w moich oczach serial zyskuje 🙂 I tak jak wspomniałem, bardzo podoba mi się, że stara się być prawdziwy. Demony nie są piękne i wymuskane, ale dzikie i na swój sposób szkaradne. Ożywieńcy są po prostu ludzcy, a bóstwa … ciekawe 😉

Krakowskie potwory – sezon 2 – kiedy powstanie?

Na chwile obecną niestety nie ma żadnych potwierdzonych informacji nt powstania drugiego sezonu serialu. Nie ma także informacji jakoby drugi sezon miał nie powstać. Oczywiście serial zakończył się w ten sposób, że drugi sezon niemalże sam powinien zacząć się kręcić, ale tutaj na decyzję Netflixa trzeba będzie zapewne chwile poczekać. Jestem pewien, że nie bez znaczenia będzie popularność serialu na platformie – a przynajmniej na razie jest to jeden z popularniejszych seriali 🙂 Osobiście trzymam kciuki!

A na koniec, standardowo link do trailera: